piątek, 12 kwietnia 2013

Rozdział 1 - Czy sny się spełniają?

ROZDZIAŁ 1

Czy sny się spełniają?

 

  Dochodziła 2 w nocy, a ja nadal nie spałem. Tym bardziej przytłaczała mnie myśl, że pobudkę ustaliliśmy na 7 rano. Czeka nas długa podróż.
    Spaliśmy wszyscy w jednym domu, żeby potem z rana nie jeździć po całym mieście i wszystkich zbierać. Jak to fajnie brzmi, spędzić noc w gronie przyjaciół... Nic z tego. Nie dzisiaj.
    Ktoś walnął ręką w ścianę. "To pewnie Tom", pomyślałem, "przynajmniej nie będę jedyny nie wyspany". Uśmiechnąłem się, lecz uśmiech szybko znikł. Ktoś krzyknął. To nie był Tom. Był to żeński głos. Zerwałem się jak oparzony i rzuciłem ku drzwiom. A następnie do pokoju na przeciwko. Tam już było zapalone światło, na łóżku siedziała Elle, cała zdyszana i przerażona. Przy niej klęczała Charlie i trzymała za rękę.
 -Co się stało? - spytałem
 -Tylko zły sen - odpowiedziała Charlie nie odwracając się - już wszystko dobrze - ale Elle pokręciła głową.
 -To był koszmar. To było takie straszne! - zawyła. Podszedłem kilka kroków bliżej i kucnąłem obok Charlie.
 - O czym był ten koszmar? - spytałem patrząc na Elle. Ona była zdezorientowana, nie potrafiła się skupić. Dopiero gdy wypiła szklankę wody dostarczoną przez zbudzonego Toma ochłonęła. Zaczęła opowiadać:
 -Była północ. Wszędzie ciemno nie wiedziałam, gdzie jestem. Ktoś głośno się śmiał i wypowiadał moje imię, ale go nie widziałam. Zaczęłam biec. Ale on mnie dogonił. Upadłam na ziemię. On się nade mną pochylił... Okazało się że... to wampir! Miał kły! I w tym momencie Charlie mnie obudziła... - zająknęła się i wypiła drugą szklankę zimnej wody.
 -A to ciekawe... - zamyśliłem się
 -Jesteś pewna że to był wampir? - spytała Charlie
 -Tak. Nie mówmy już o tym - powiedziała Elle i zgasiła swoją lampkę nocną.
  -OK. Chodźcie spać - zgodziłem się. Tom głośno ziewnął i wyszedł pierwszy. Charlie chwyciła butelkę z wodą i szklankę by odnieść je do kuchni.
 -Daj. Ja to zaniosę. Połóż się - rzekłem do niej spokojnie. Oddała mi rzeczy.
 -Co o tym sądzisz? - spytała, zerkając na leżącą Elle.
 -Charlie, naprawdę nie wiem.
 -To już nie pierwszy raz!
 -Wiem. Ale zauważ, zawsze jest ten wampir próbujący ją ugryźć...Sny się nie powtarzają...
 -Właśnie. Pogadamy jutro. Dobranoc Jimmy - bąknęła
 -Dobranoc Charlie - zamknąłem drzwi od ich pokoju i udałem się na dół do kuchni odnieść rzeczy. A potem z powrotem do swojego gościnnego pokoju. Położyłem się, myśląc o tym wszystkim. "O co tu chodzi, do cholery??" - zadaję sobie pytanie. Odpowiedzi nie znalazłem, za to tym razem bez przeszkód szybko zasnąłem.

4 komentarze:

  1. Krew w jaskini jeśli dobrze przetlumaczylam xdd ciekawe ciekawe. czekam na rozwój wydarzeń ;) kto to tom ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oto jest pytanie...Chyba taki dla towarzystwa, żeby nie był tylko jeden chłopak ;)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawie sie zapowiada. Ty lepiej pilnuj tego twojego zeszytu bo ci go jutro ukradne xD czekam (nie)cierpliwie na drugi rozdzi :D

    OdpowiedzUsuń