piątek, 19 kwietnia 2013

Rozdział 2 - Kurs na prom

ROZDZIAŁ 2

Kurs na prom

 

 

 Obudziły mnie głośne rozmowy i śmiechy z dołu. Była 7:05. Zatem zrzuciłem kołdrę i wstałem. Ubrałem się w jakieś jeansy i T-Shirt z Riverside. Zszedłem na dół.
 W kuchni oparte o blat stołu siedziały dziewczyny. A raczej siedziała tylko Elle, bo Charlie bardziej "leżała" na stole. "A niech leży, to w końcu jej dom", pomyślałem. Rzuciłem radośnie:
 - Hej dziewczyny. Jak się czujesz Elle?
 - Wszystko w porządku. Jakoś się wyspałam. Charlie chyba nie. Ale jakby co to w nocy nic nie zaszło, OK?
 - A coś zaszło? Nie pamiętam - uśmiechnąłem się robiąc tosty. Elle pokręciła głową z rogalem na buzi. Była w dobrym humorze. "I tak ma być", pomyślałem. Tymczasem zadzwonił budzik w telefonie Charlie. Leniwie ruszyła ręką w jego kierunku i wyłączyła go, po czym powstała.
 - Oj, coś taka niewyraźna? - spytałem z "troską"
 Dziwisz się? Jest 7 rano! I to w sobotę! - zbulwersowała się. Uniosłem dłonie w geście niewinności.
 - Dobra. A gdzie Tom? - dopiero zauważyłem że go tu nie ma
 - Śpi. - odpowiedziała Elle.
 - A to menda. Idę go obudzić. - ruszyłem na górę. Ale w jego pokoju ani nigdzie go nie było. Zszedłem z powrotem na dół. Siedział w kuchni i robił tosty. (What??)
 - Bardzo śmieszne. - rzekłem - Gdzie byłeś?
 -W garażu - zachichotał Tom Wręczył mi jakieś dwa kawałki węgla na talerzu. - Twoje śniadanie. - Dziewczyny ryknęły śmiechem. "To są jakieś jaja", pokręciłem głową. Dziesięć minut później jadłem płatki z mlekiem.



 Jakąś ładowałem z Tomem nasze torby. Charlie i Elle miały jedną walizkę, za to chyba wypchaną kamieniami. Gdy położyliśmy ją na podłodze z tyłu naszego vana, aż siadł. Rzuciłem swój plecak z żarciem dla wszystkich do przodu.
 - Ty prowadzisz - rzekł Tommy i głośno ziewnął.
 - Chciałbyś. Przecież nie mam prawka - skłamałem. W rzeczywistości wyrobiłem sobie kilka dni temu, więc jestem świeżo upieczonym kierowcą, ale Tommy nie musi o wszystkim wiedzieć. Po za tym z chęcią bym jeszcze tak z godzinę poleżał. Tymczasem z domu wyszła Charlie.
 - Wszystko słyszałam. Z ciebie jest LEŃ - stwierdziła. Tommy szturchnął mnie łokciem i zajął miejsce przy prawych drzwiach. "A więc się wydało", pomyślałem spoglądając podejrzliwie na Charlie. " I tak to ich strata...". Siadłem za kółkiem. Na Elle czekaliśmy chyba kwadrans. Wyszła wystrojona. I na obcasach. Zamknęła dom i siadła obok Charlie, która już przejęła radio. Poszły jakieś tam hity (od Adele, One Direction, Kombii i innych takich, co ostatecznie nam wszystkim mniej więcej odpowiadało), albo (przynajmniej dla mnie) kity od Rihanny czy Katy Perry, a także od polskich "gwiazdorów". Skupiłem się na jeździe. Było jakieś 200 km do zachodniego wybrzeża Anglii. Stamtąd, z Liverpoolu mieliśmy prom do Irlandii, a następnie jeszcze troszkę przejechać malowniczym wybrzeżem do uroczego miasteczka Killough, w celu...
 - To naprawdę świetnie ze strony Lisy, że nas zaprosiła - stwierdziła Elle
 - No wiesz, w końcu osiemnastkę obchodzi się raz w życiu, to nic dziwnego że świętuje - odparła Charlie
 - Ponoć Killough to jedno z najpiękniejszych miasteczek w Irlandii. Fajnie tam wypocząć - powiedział Tom
 - A czym Lisa się tam zajmuje? - spytałem
 - Ach, prowadzi z wujkiem mały hotelik - odpowiedziała Elle zadowolona ze swojej kuzynki - Zawsze jak z nią rozmawiam to pyta o Charlie - Charlie zarumieniła się.
 - Tak, ale jakoś nie było okazji się spotkać tak na żywo.
 - No to teraz się  spotkacie. Będziemy tam aż pięć dni! - mimo że o wyjeździe było wiadomo już od dawna, Elle radowała się jakby słyszała o tym pierwszy raz. "Nic dziwnego, Lisa to jej ulubiona kuzynka", pomyślałem. Jedyny minus jest taki, że to trochę daleko. A jeszcze z Elle i Charlie będą liczne postoje, to będzie tak z 5 godzin drogi. "Za jakie grzechy mam gnić 5 godzin w samochodzie?", zapytuję niebiosa. Humor poprawił mi Tommy:
 - Luzik, stary, za 2 godzinki cię zmienię - po czym wziął się za jakąś książkę, chyba Stephena Kinga. Dziewczyny gawędziły o babskich sprawach, a ja wbiłem na autostradę.

2 komentarze:

  1. Stephen King jest fajny . dobra czekam na trzeci . widzę że za niedługo bd e hoteliku. tam sie całą akcja rozkręca , no nie ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Czemu taki któtki?!? Czekam na rozwoj akcij :P

    OdpowiedzUsuń